Mity i fakty. Siła to siła, a seks to seks.
Najczęściej podejmowane tematy podczas imprez towarzyskich czy rodzinnych to pogoda, zdrowie i uciechy cielesne. Tak było za naszych dziadków, za naszych rodziców i tak jest dzisiaj. Tematy znacznie bezpieczniejsze od sportu albo polityki. Tu łatwiej o różnicę zdań, niestety.
W zdrowym ciele zdrowy duch, czy na pewno?
Czasy w jakich przyszło nam żyć niewątpliwie należy uznać za wyjątkowo szczęśliwe i bezpieczne. Dziś mężczyźni dbają o kondycję fizyczną nie po to, żeby nie zginąć na wojnie, ale żeby podobać się kobietom. Niewątpliwie zasadne jest kojarzenie wysokiej sprawności mężczyzny z kondycją i możliwościami w sypialni. Zapewne nie raz słyszeliśmy dowcipy i delikatne przytyki do męskich walorów.
Mężczyzna, nawet najlepiej zbudowany i najbardziej wysportowany też narażony jest na kłopoty zdrowotne. Dwudziestoletni młodzieniec nie wie, co to ból głowy, kłucie w klatce piersiowej – nie wie nawet zazwyczaj, jakie jest prawidłowe ciśnienie tętnicze w jego wieku. Mężczyźni z niższymi cyframi w PESEL-u, tężyznę fizyczną wyrabiali na budowach czy w rolnictwie, obecnie funkcję tę spełniają siłownie i różnej maści kluby fitness. Branża farmaceutyczna wychodzi na przeciw ewentualnym męskim problemom, oferując substytuty dostępnych kiedyś naturalnych motywacji do udanego życia seksualnego. Są to zazwyczaj produkty oparte na naturalnych składnikach, znanych powszechnie ziołach, dostępne w https://viagra.edu.pl/ – ze skutecznością potwierdzoną przez wielu zadowolonych klientów.
Wiek mężczyzny, a sprawność seksualna. Czy młodzi mogą więcej?
Sprawność seksualna najczęściej przedstawiana jest na zasadzie – młody dużo, starszy lepiej. Coś w tym na pewno jest. Kondycja fizyczna dwudziestolatka daje możliwość szybszej regeneracji sił spożytych podczas zbliżenia. Starszy kochanek rozłoży raczej swoją energię bardziej jakościowo. Młodzieniec dąży do jak najszybszej satysfakcji – doświadczony mężczyzna wyciśnie z tej chwili wszystko, co najlepsze.
Niestety, nierzadko pojawiają się problemy ze strażacką gotowością do aktu seksualnego. Współczesny model idealnego mężczyzny, wykreowany przez media, modę czy branżę fitness nie zawsze sprawdza się w życiu codziennym. Mężczyzna to nie automat do seksu, choć zdarzają się takie wyjątki. Problemy zawodowe czy rodzinne, mogą skutecznie obniżyć męskie libido. Pomocne mogą być ogólnodostępne suplementy, wspomagające wydolność seksualną mężczyzny.